Biszkopt przełożony kremem ajerkoniakowym i piankami, udekorowany również kremem i piankami, a także biszkoptami w kształcie muszelek(prawie wyszły), pokruszonym ciastem, parasolkami.
p.s
"18" to dlatego, żeby mamie się zrobiło miło.
pozdrawiam wakacyjnie!:)
Piękny i pomysłowy ten torcik! A "18" jest zawsze aktualna!
OdpowiedzUsuńSuper tort :) I świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńPrześliczny! I jakże apetyczny!
OdpowiedzUsuńBardzo wakacyjny:) Fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką tortów. Głównie dlatego,że to zwykle przerost formy nad treścią, wyglądu nad smakiem...Ale muszę przyznać,że Twój nie tylko wygląda pięknie, ale i jego skład bardzo mi pasuje.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tą 18tką:)
Z ogromną przyjemnością nominowałam Cię do Versatile Blogger Award :) Zapraszam do mnie: http://dzikowiec-od-kuchni.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
OdpowiedzUsuń