Święta Wielkanocne nieco za ponad dwa tygodnie.
Na blogach od dłuższego czasu pojawiają się świąteczne wpisy, zarówno na potrawy, jak i na dekoracje. I powiem Wam szczerze, że zamierzam niektóre z nich wykorzystać u siebie w tym roku, ponieważ są na prawdę bardzo ciekawe, pomysłowe i zadziwiające. A ponad to są zazwyczaj wykonane z tego co mamy w domu, w kuchni, pod ręką;-D
Czas pomyśleć również nad menu.
I tak wspominając, co miałam w zeszłym roku, przypomniałam sobie, że zrobiłam ciasto, które wyglądało jak pisanka.
Był to biszkopt czekoladowy, przełożony kremem z ajerkoniaku i udekorowany wiórkami kokosowymi, kolorową posypką, rodzynkami.
W tym roku myślę, że wykorzystam przepis ponownie ( i bliżej świąt go opublikuję, chociaż miałam zrobić już to rok temu;-p), ponieważ spotkał się z zachwytem gości.
A oto jak wyglądał:
Na blogach od dłuższego czasu pojawiają się świąteczne wpisy, zarówno na potrawy, jak i na dekoracje. I powiem Wam szczerze, że zamierzam niektóre z nich wykorzystać u siebie w tym roku, ponieważ są na prawdę bardzo ciekawe, pomysłowe i zadziwiające. A ponad to są zazwyczaj wykonane z tego co mamy w domu, w kuchni, pod ręką;-D
Czas pomyśleć również nad menu.
I tak wspominając, co miałam w zeszłym roku, przypomniałam sobie, że zrobiłam ciasto, które wyglądało jak pisanka.
Był to biszkopt czekoladowy, przełożony kremem z ajerkoniaku i udekorowany wiórkami kokosowymi, kolorową posypką, rodzynkami.
W tym roku myślę, że wykorzystam przepis ponownie ( i bliżej świąt go opublikuję, chociaż miałam zrobić już to rok temu;-p), ponieważ spotkał się z zachwytem gości.
A oto jak wyglądał:
(Wielkanoc 2011r.)
Aż ślinka cieknie na samą myśl o tym cieście:-)
Smaczny ten Twój blog. Coraz bardziej :-)
OdpowiedzUsuńPisankowe ciacho efektownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńjaka smaczna pisanka:)))
OdpowiedzUsuń