I tak jak już wcześniej mówiłam kilka zdjęć z tegorocznej Wielkanocy.
Te co są tutaj nie są wszystkie co chciałam, bo po 1. nie mogłam już się doczekać aż zacznę jeść, po 2 mój aparat nie chciał współpracować z komputerem, bo nie widział zdjęć m. in. kiełbaski ... ale może wkrótce jakoś uda się to naprawić i dołożę zdjęć do tego posta, ale nic nie obiecuję...;p
A póki co, zapraszam na te kilka co mam dla Was dzisiaj:
Te co są tutaj nie są wszystkie co chciałam, bo po 1. nie mogłam już się doczekać aż zacznę jeść, po 2 mój aparat nie chciał współpracować z komputerem, bo nie widział zdjęć m. in. kiełbaski ... ale może wkrótce jakoś uda się to naprawić i dołożę zdjęć do tego posta, ale nic nie obiecuję...;p
A póki co, zapraszam na te kilka co mam dla Was dzisiaj:
Piernik z marmoladą i polewą czekoladową, ciasto biszkoptowe z krówką |
Trio, babka czekoladowa i piaskowa, ciasto budyniowo - serowe, a w tle mazurek (niestety kupny) |
Po prawej w środku schował się serniczek z pianką na wierzchu |
Jajka z farszami, sałatka jarzynowa i pasztet domowy |
I jeszcze trochę paszteciku ... |
A to dzieło mojej mamy: kiełbasa biała smażona w cieście z ziemniaków, do tego były jajka i barszcz biały ( z ćwikłą smakowało nieziemsko!) |
Wszystko wygląda bardzo apetycznie, zwłaszcza jajka. :)
OdpowiedzUsuńLenko ślicznie i smacznie, a ile pysznego ciasta było - szkoda, że mnie tam nie było :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Czyli bardziej na słodko widzę. A mnie interesuje najbardziej ten pasztecik, no i z czym te jajka były? Na pewno widzę kilka z buraczkami.
OdpowiedzUsuńPasztecik jest od daaaalekiej rodziny ze wsi:) domowy i pyszny:) i zrobiony oczywiście z wątróbki i bodajże wieprzowiny, jak dobrze pamiętam:)
UsuńAle pyszności! Mnie też bardzo ciekawią te faszerowane jajka :)
OdpowiedzUsuńA jajeczka faszerowane są chrzanem i serem (przepis na blogu), następne z ćwikłą, część jest po prostu z majonezem i majerankiem, a część z ogórkiem kiszonym. I te ostatnie smakowały najlepiej:D
UsuńWow, o faszerowaniu jajek ogórkiem kiszonym nie pomyślałam, a przecież tak lubię te ogórki... Wypróbuję!
Usuń