Aromatyczna, słodko - pikantna. Najlepiej smakuje podana z łyżką śmietany i mini sucharkami.
Składniki:
1 udo z kurczaka,
1 kostka rosołowa,
3 średniej wielkości marchewki,
duża czerwona papryka,
pół bakłażana,
łyżeczka koncentratu pomidorowego
łyżeczka słodkiej papryki w proszku,
pół łyżeczki ostrej papryczki w proszku
sól, pieprz do smaku,
Przygotowanie:
Udo z kurczaka gotujemy w około 1250 ml wody. Dodajemy kostkę rosołową.
W tym czasie obieramy marchewkę, kroimy w kostkę.
Bakłażana dokładnie myjemy i też kroimy w kostkę.
Paprykę oczyszczamy z nasion i kroimy w większe kawałki.
Udko wyjmujemy i dodajemy warzywa wraz z paprykami słodką i ostrą. Gotujemy do miękkości - około 25 minut.
Całość blendujemy - doprawiamy do smaku solą i pieprzem
Składniki:
1 udo z kurczaka,
1 kostka rosołowa,
3 średniej wielkości marchewki,
duża czerwona papryka,
pół bakłażana,
łyżeczka koncentratu pomidorowego
łyżeczka słodkiej papryki w proszku,
pół łyżeczki ostrej papryczki w proszku
sól, pieprz do smaku,
Przygotowanie:
Udo z kurczaka gotujemy w około 1250 ml wody. Dodajemy kostkę rosołową.
W tym czasie obieramy marchewkę, kroimy w kostkę.
Bakłażana dokładnie myjemy i też kroimy w kostkę.
Paprykę oczyszczamy z nasion i kroimy w większe kawałki.
Udko wyjmujemy i dodajemy warzywa wraz z paprykami słodką i ostrą. Gotujemy do miękkości - około 25 minut.
Całość blendujemy - doprawiamy do smaku solą i pieprzem
Wygląda niezwykle apetycznie :-) Słodko-pikantny smak bardzo by mi odpowiadał :-)
OdpowiedzUsuńCzy mogę wsadzić kij w mrowisko?
OdpowiedzUsuńZrobię to tylko przy Twojej akceptacji :-)
Aż się boję ale tak słucham 😊
UsuńŚwietny przepis. Po co ta kostka? Bez niej to przepis na naturalną, fajną zupę. Z kostką trochę gastronomią zalatuje.
UsuńPozdrawiam
Można zamiast kostki użyć wywaru warzywnego lub po prostu rosołu 😊 zazwyczaj gotuje ZUPY na rosole, ale tym razem dodałam kostkę 😊
UsuńMiła Leno. Czytam Twój blog od samego początku. Nie mam większych uwag. Każdy robi co chce i jak chce. Czasem korci mnie jednak "wsadzić kij w mrowisko". Tym razem na temat kostki. Tak wypadło. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłem :-)
UsuńSam sporo gotuję. Bo lubię. Kiedyś przyprawy typu Vegeta czy podobne gotowe mieszanki były na porządku dziennym. Jakieś 15 lat temu odstawiłem je w 100%. Stosuję sporo ziół. Świeżych i suszonych. Dodaję do dań różne owoce. Może brzmi to dziwnie, ale smakowo się sprawdza.
Twoje przepisy śledzę regularnie. Czasem coś skrobnę. Dziś mnie naszło :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kojarzę Cię jak najbardziej 😊Nie uraziłeś mnie absolutnie 😊 warto wysłuchać opinii innych. Też staram się, aby to co gotuje było z wysokiej jakości produktów, jak najmniej przetworzone, zdrowe. Ale nie ukrywam też, że zdarza mi sie korzystać chociażby z kostek od czasu do czasu - ale jest to zdecydowanie mniejszy procent niż na początku mojej przygody z gotowaniem. Odkrywam coraz to nowe tajniki kuchni i staram się je wykorzystywać. 😊
Usuń