Ciasto to robiłam w sumie dawno temu, ale jak patrzę na foto i przypominam sobie jego smak, tą jego puszystą masę, to myślę sobie, że w najbliższym czasie muszę zrobić je kolejny raz!
Przepis dostałam od mojej cioci, ona od koleżanki, koleżanka od koleżanki itd ...:)
Żółtka
oddzielmy od białek. Do żółtek dodajemy mąkę, rozdrobnioną margarynę,
proszek do pieczenia, szklankę cukru i zagniatamy na jednolitą masę. Dzielimy ciasto w proporcji 3:1.
Białka ubijamy z odrobiną soli i szklanką cukru. Śmietany przekładamy do większej miski, ubijamy lekko (ale nie za mocno) i wrzucamy wiórki kokosowe. Stopniowo dodajemy białka i delikatnie mieszamy.
Na wysmarowaną tłuszczem blachę i posypaną lekko mąką wykładamy rozwałkowany większy kawałek ciasta. Na to masę śmietanową.
Pozostałą część ciasta wykładamy na białą warstwę w postaci "kruszonki".
Pieczemy ok 40 min w temperaturze 175 stopni, aż zobaczymy, że ciasto na górze będzie zarumienione.
Przepis dostałam od mojej cioci, ona od koleżanki, koleżanka od koleżanki itd ...:)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 200 g margaryny
- 2 szklanki cukru
- 6 jajek
- 3 duże śmietany (po 400ml)
- 200 g wiórków kokosowych
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Przygotowanie:
Białka ubijamy z odrobiną soli i szklanką cukru. Śmietany przekładamy do większej miski, ubijamy lekko (ale nie za mocno) i wrzucamy wiórki kokosowe. Stopniowo dodajemy białka i delikatnie mieszamy.
Na wysmarowaną tłuszczem blachę i posypaną lekko mąką wykładamy rozwałkowany większy kawałek ciasta. Na to masę śmietanową.
Pozostałą część ciasta wykładamy na białą warstwę w postaci "kruszonki".
Pieczemy ok 40 min w temperaturze 175 stopni, aż zobaczymy, że ciasto na górze będzie zarumienione.
O jejku Lenko, ale mnie podkręciłaś, a ja jestem na diecie (przymusowej). Ale to nic, później sobie odbiję :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia.
O jak dobrze, że te kody zlikwidowałaś...
OdpowiedzUsuńBuźka !
Też już zaczęły mnie coraz bardziej irytować:):)
UsuńNAjwyżej jakby za dużo SPAMU było to znowu dodam tę opcję, ale mam nadzieję, że jednak nie będzie takiej potrzeby:)
pozdrawiam gorąco:):)
No nie, to jest cios poniżej pasa :P Mam ochotę od razu upiec to ciasto!
OdpowiedzUsuń:):):):):D
UsuńKurcze za kokosem niestety nie przepadam, bardzo jest wyczuwalny?
OdpowiedzUsuńTak:( Ale możesz zrobić bez:)i np. zamiast jednej śmietany dać smakowy jogurt:) wkrótce podam też taką wersję bez kokosa i z dodatkową masą:))a jaką to będzie niespodzianka:D
UsuńAż chciałoby się porwać kawałek takiego pysznego ciacha do porannej kawki...:)
OdpowiedzUsuńa te smietany to kwasne czy słodkie?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Najzwyklejsza kwaśna śmietana 18%:)
UsuńŚmietanowiec-smakowite ciasto!
OdpowiedzUsuńTen nakaz to chyba w moją stronę ;-) Podziwiałam je tyle razy i nadal nie upiekłam...aż dziwne! Taki smakołyk :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ciasto, nie spotkałam się z nim, warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dla mojego K. fana śmietany będzie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńmmmm ta masa musi być znakomita
OdpowiedzUsuńA jaki rozmiar blaszki?
OdpowiedzUsuńNa dużą blachę 😊
Usuń