Kasza kuskus (możemy dodać szczyptę pieprzu cytrynowego) - dwie garści,
Wędzony łosoś -kilka kawałków,
jajko ugotowane na twardo,
kilka sztuk pomidorków koktajlowych ze szczypiorkiem.
Nie przepadam za wędzonym łososiem, wymieniłabym go na świeżego albo z puszki :) I byłoby równie pysznie Ja uważam, że ryby w lunchboxie to dyskusyjny temat :) Przynajmniej ja jem zawsze przy innych współpracownikach, więc mogłabym czasem zabić ich zapachem :D
Nie przepadam za wędzonym łososiem, wymieniłabym go na świeżego albo z puszki :) I byłoby równie pysznie
OdpowiedzUsuńJa uważam, że ryby w lunchboxie to dyskusyjny temat :) Przynajmniej ja jem zawsze przy innych współpracownikach, więc mogłabym czasem zabić ich zapachem :D
Kwestia gustu - jak to mówią :) mnie zapach łososia wędzonego nie przeszkadza - gorzej jest np. z czosnkiem. ;)
Usuń