Ciasto o nazwie Góra Lodowa krąży od jakiegoś czasu w internecie.
Ciasto jest ogólnie pysznie, ale też bardzo słodkie.
Postanowiłam nieco przełamać to kwaskowatymi malinami i nasączeniem ciasta sokiem z cytryny.
Wyszło SUPER!
Składniki:
biszkopt:
5 jajek,
szklanka mąki,
szklanka cukru,
łyżeczka proszku do pieczenia,
2 łyżki kakao
szczypta soli
krem I:
2 opakowania kremu Karpatka,
mleko ok 800 ml,
krem II:
250 g KASI,
1/2 szklanki cukru,
1/2 szklanki wody,
2 szklanki mleka w proszku + 2 łyżki,
2 łyżki kakao,
paczka biszkoptów okrągłych
do nasączenia:
Sok z dużej cytryny + ok 150 ml wody
dodatkowo:
ok 300 g malin,
2 galaretki malinowe
Przygotowanie:
Biszkopt:
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy wraz ze szczyptą soli. Następnie dodajemy stopniowo żółtka, cukier, zmniejszamy obroty cały czas miksując. Dodajemy mąkę i kakao,miksujemy dopołączenia się składników. Pieczemy w nagrzanym do 175 stopni piekarniku przez około 35 minut.
Biszkopt studzimy, a po wystudzeniu przekrawam na dwa blaty.
Galaretki rozpuszczamy w 800 mililitrach gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia.
Wyciskany sok z cytryny, dajemy w wodę.
Krem I
Do zimnego mleka wsypujemy krem na karpatkę. Miksujemy do połączenia się masy przez około 3 minuty.
Krem II
Masło rozpuszczamy dodajemy cukier i wodę, zagotowujemy.
Studzimy, a następnie dodajemy mleko w proszku miksujemy.
Masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy dwie łyżki kakao do drugiej pozostałe dwie łyżki mleka.
Ostatni krem najlepiej jest przygotować bezpośrednio przed podaniem gdyż szybko gęstnieje.
Pierwszy blat biszkoptu nasączamy połową soku z cytryny z wodą, następnie wykładamy połowę kremu 1 dokładnie przykrywając blat.
Układamy maliny, które zalewamy tężejącą galaretką.
Wstawiamy do lodówki i czekamy aż galaretka całkiem zastygnie.
Spód 2 blatu smarujemy cieniutką warstwą kremu pierwszego, którym przykrywamy galaretkę.
Nasączamy biszkopt pozostałym sokiem z cytryny, wykładamy pozostały pierwszy krem.
Układamy przekrojone na pół biszkopty tak jak jest to widoczne na zdjęciach.
Na koniec polewamy na przemian kremem II jasnym i ciemnym.
Wstawiamy do lodówki na 12 godzin aby ciasto dobrze nasionkło i składniki połączyły się.
Ciasto jest ogólnie pysznie, ale też bardzo słodkie.
Postanowiłam nieco przełamać to kwaskowatymi malinami i nasączeniem ciasta sokiem z cytryny.
Wyszło SUPER!
Składniki:
biszkopt:
5 jajek,
szklanka mąki,
szklanka cukru,
łyżeczka proszku do pieczenia,
2 łyżki kakao
szczypta soli
krem I:
2 opakowania kremu Karpatka,
mleko ok 800 ml,
krem II:
250 g KASI,
1/2 szklanki cukru,
1/2 szklanki wody,
2 szklanki mleka w proszku + 2 łyżki,
2 łyżki kakao,
paczka biszkoptów okrągłych
do nasączenia:
Sok z dużej cytryny + ok 150 ml wody
dodatkowo:
ok 300 g malin,
2 galaretki malinowe
Przygotowanie:
Biszkopt:
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy wraz ze szczyptą soli. Następnie dodajemy stopniowo żółtka, cukier, zmniejszamy obroty cały czas miksując. Dodajemy mąkę i kakao,miksujemy dopołączenia się składników. Pieczemy w nagrzanym do 175 stopni piekarniku przez około 35 minut.
Biszkopt studzimy, a po wystudzeniu przekrawam na dwa blaty.
Galaretki rozpuszczamy w 800 mililitrach gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia.
Wyciskany sok z cytryny, dajemy w wodę.
Krem I
Do zimnego mleka wsypujemy krem na karpatkę. Miksujemy do połączenia się masy przez około 3 minuty.
Krem II
Masło rozpuszczamy dodajemy cukier i wodę, zagotowujemy.
Studzimy, a następnie dodajemy mleko w proszku miksujemy.
Masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy dwie łyżki kakao do drugiej pozostałe dwie łyżki mleka.
Ostatni krem najlepiej jest przygotować bezpośrednio przed podaniem gdyż szybko gęstnieje.
Pierwszy blat biszkoptu nasączamy połową soku z cytryny z wodą, następnie wykładamy połowę kremu 1 dokładnie przykrywając blat.
Układamy maliny, które zalewamy tężejącą galaretką.
Wstawiamy do lodówki i czekamy aż galaretka całkiem zastygnie.
Spód 2 blatu smarujemy cieniutką warstwą kremu pierwszego, którym przykrywamy galaretkę.
Nasączamy biszkopt pozostałym sokiem z cytryny, wykładamy pozostały pierwszy krem.
Układamy przekrojone na pół biszkopty tak jak jest to widoczne na zdjęciach.
Na koniec polewamy na przemian kremem II jasnym i ciemnym.
Wstawiamy do lodówki na 12 godzin aby ciasto dobrze nasionkło i składniki połączyły się.
Witam :) można prosić rozmiar blaszki?
OdpowiedzUsuńWitam, Weroniko ciasto jest na formę na około 26x36 cm
UsuńWygląda obłędnie...
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje 🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuń